WOSP
Wczoraj byl kolejny 22 finał WOSP-niestety nie udało mi się jechać na rynek i bawić się z wszystkimi ...mój kaszel przeszkodził w tym ..rodzice nie chcieli żebym się znowu rozchorował wiec postanowilismy zostać w domku...Chciałem swoja obecnością pokazać,ze Jurek Owsiak robi wspaniała rzecz,ze dzięki niemu jestem na tym świecie i ciesze się z każdego poranka kiedy otwieram oczka. Oczernianie, że robi to dla swojego zysku jest nie na miejscu....mogą to tylko powiedzieć osoby które nigdy nie znalazły się w sytuacji iż sprzęt oklejony czerwonymi serduszkami ratują jego lub jego bliskich życie.
Uczyłem się dzisiaj jeść czekolade taka w kosteczkach...trochę było trudno (co widać po mojej buzi i bluzeczce) ale smakowała mi bardzo...zjadł bym więcej....ale limit kosteczki został wyczerpany ;-)
Dziękuje Wam wszystkim za każda sztukę nakrętki i oczywiście zbierajcie je nadal ;-)
Mamy prawie 2 tony nakretek uzbieranych w ciągu 3 miesięcy ;-) Pieniążki starczą na opłacenie 2 serii aminków.... a teraz kochani uciekam spac...bo nie ma to jak pospac u tatusia na raczce wiec dobranoc ,buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz