Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

wtorek, 19 czerwca 2018

18 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Atrakcje w szkole musza byc ;-)
A że moje Ciocie w Gromadce potrafią zawsze cos fajowego wymyślic i superasnie spędzać czas- dlatego tak uwielbiam tam jeździć...
Radość frajda i to że nas tak bardzo lubią sprawia ze nie mogę się doczekać kolejnych zajęć...
DZIEKI WAM WSZYSTKIM 😘😘
Pogoda co dzień inna ale na szczęście zdrówko ok..
Dziś ważna chwila dla każdego kibica ...
Meczyk...
A wiec...
Stroje sie w koszulke aby cały dzień bylo wiadomo że jestem mały kibic ...
Buziaki w nosalki pa


15 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.
Pora do szkoły a ja ...
A ja sobie chrapciam...
Matka daj spokój ...
Ja tylko pieciominutówke sobie strzele...
Brzusio pełny to mozna spac ...
Hehe ...
U mnie po staremu...
Wróciłem do szkoły i jest fajowo ...
Zmęczony wracam jak by ktoś powietrze ze mnie upuścił 😊
To oznacza że nie ma czasu na nic nie robienie ;-)
Od dziś łikendzik...
Można odpocząć i poprostu nic właśnie nie robić;-)
Życzę Wam też takich chwil aby moc usiąść wypić soczek i zatrzymać się na chwilę;-)
Buziaki w nosalki pa

13 czerwiec

Nie ma to jak czapula na oczyska paczyska i można sobie drzemkę strzelić ...
Dziś chwilowy wypadzik do babci bo jutro wkoncu do szkoły ...
Wygibaski codzienne z Wujciami rano rozciągają miesniaczki i potem łatwiej funkcjonowac...
Zdrówko ok...
Apetyt ok ...
Urwisowanie - zaliczone codziennie ...
Buziaki w nosalki pa

10 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Nosalki pozdrawiaja w piękna dzień ...
Zdrówko prawie ok wiec można wyjść na świeże powietrze...
Dziś bardzo duszno wiec tylko na chwilkę ale za to jaka niespodzianke mi mamcia fundneła...
Wypadzik na festyn podczas którego zbierane są środki na budowę nowego domku dla ciezko chorego Kubusia ...
I ja kupiłem losik aby moc choc troszkę pomoc ...

Tatulek sie rozchorowal wiec juz cala nasza trójka przeszła chorobe a tatulek jeszcze wraca do zdrow
ka...
Buziaki w nosalki pa

8 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Spac czy nie spac ...
Hmm...
Od 3 pobudka bo katar taki duży ze przez nochala ciezko oddychać...
Kozy wyciągnięte syropek wypity flachula zjedzona i tak sobie myślę...
Tiwi ogladam jednym okiem a drugim pilnuje by mamcia nie usnela a jak już jej oczy sie zamykają to ja pacne reka to zawołałam swoim "ej" ...
I tak witam nowy dzień...
Na ten czas gorączki brak choc wczoraj towarzyszyła mi niestety cały dzień ...
Temperatura maks. 38.8 stopni jednak po lekach szybko wynosiła sie ...
Miłego dnia Kochani..
Buziaki w nosalki pa
Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.

6 czerwiec

Dorwal mnie fryzjer a w roli fryzjera oczywiście mamuska ...
Trochę żelu i fryz jak to na przystojniaka przystało 😍
Codziennie rano wygibaski a potem szkoła i tak całe dni mijają ...
Pogoda superasna wiec czas spędzam na świeżym powietrzu jak tylko jest na to czas ;-)
Buziaki w nosalki pa

3 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Jest radość
Kwiat mial byc we włosach ale facetowi to nie zbyt pasuje wiec jest w kieszonce...
Radość z bycia na polu (tak tak my chodzimy na pole )
Świeże powietrze śpiew ptaków i słoneczko...
Nabieranie sił przed jutrzejszym dniem ...
Powrót do o obowiązków...
Buziaki w nosalki pa

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.2 czerwiec

3.27 w nocy a ja ...
A ja nie mam weny do chrapciania jak przeciez można poszalec...
I jak mnie tu nie kochać??
Te moje oczyska wszystko co złe usprawiedliwia :-)
Udanego dnia
Buziaki w nosalki pa

1 czerwiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Dziś moje osobiste święto...
Święto które bede mieć całe życie bo całe życie pozostane dzieckiem...
Choc ciało urośnie, zmeżnieje ja zawsze pozostanę tym małym chłopcem...
Tym małym chłopcem któremu została na samym początku życia odebrana szansa zycie ...
Szansa aby moc cieszyć się z życia,
Szansa aby moc dorosnąć,
Szansa aby skończyć szkole
Szansa na zostanie rodzicem ...
Szansa na samodzielność...
Jest jak jest ...
Czasu niestety nie da sie cofnąć i mimo że nikt mnie za to nie przeprosił...
Cieszę się z życia ...
Czerpie ja jak i moi rodzice z życia co się da choc czasem nie jest łatwo...
Bo zdrowie a może właśnie jego ograniczenia nie pozwalaja na to co inni mają od tak...
Ja coraz większy, ciezszy bryjajacy i nie chcący "usiedziec" w foteliku czy wózku...
Coraz więcej pyskujacy...
Coraz więcej urwisujacy..
Ale kochany przez najbliższych najbardziej na świecie..
Wystarczy mi bliskość osób i to ze czuje się kochany...
Wystarczy mi to ze wiem ze jestem dla kogoś całym światem i oczkiem w głowie ...
W ten dzień życzę Wam aby i Wy dostrzegaliscie pozytywny i pozostało w Was zawsze dziecko ktore rozumie wszystko w prosty sposób i cieszy się z małych rzeczy ...
Buziaki w nosalki pa

31 maj

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Wkoncu...
Po 1.5 tygodnia moge wyjść na świeże powietrze...
Leżing...
Odpoczywaing ...
Nicnierobiening...
Niestety choroba zostawiła ślady w moim organizmie ...
Gorączka sprawiła drgania ktore do tej pory nie chcą zbytnio ustac...
Mocne leki pomagają ale tylko na chwilę...
Czekamy na poprawę a jeżeli tak nadal będzie trzeba zacząć działać w ich opanowaniu ...
Może osłabienie organizmu jest jeszcze tego powodem a może "cos " to wywołuje ...
Pełnia księżyca tez moze miec na to wpływ...
Zostało czekać ...
Sporo zacząłem gadać po swojemu a wręcz pyskowac rodzica.. niech wiedza ze mam coś do powiedzenia;-)
Dziś długi łikendzik rozpoczęty a po nim ...
Może wkoncu szkoła ...
Oby ...
Wygibaski tez pora rozpocząć organizm juz sie upomina ...
Buziaki w nosalki pa

piątek, 1 czerwca 2018

29 maj

A oto moje gadanie podczas korzystania z kamizelki drenażowej...
Odrazu widac ze mi lepiej gadac bo dość że ta kamizelka tak porządnie mnie oklepuje i flegmula szybciej ucieka to dodatkowo zmniejsza mi się napięcie mięśniowe i wszystko jest łatwiejsze...
Na pierwszym miejscu łatwiej się gada ...
Potem rusza
A na końcu bryka ;-)
Chwila odpoczynku i zaraz będzie obiadek a potem ...
Może na chwilę na świeże powietrze jak tylko pogoda pozwoli...
Buziaki w nosalki pa

28maj

Witajcie ..
Przepraszam że się tak mało odzywam ale dochodzę do siebie ...
Odpoczywam a że mamcia sie rozchorowala to staram się być grzeczny ...
Brykam sobie w łóżku słuchając Nodiego a przy okazji kombinujac jak się tu przekręcić na brzuchol 😉
Do końca tygodnia zajecia z wujaszkami ale i szkola odwołana wiec sam funduje sobie rehabilitację ...
Uciekam chrapciac pa

25 maj

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Udało się
Wygrałem
Były to naprawdę trudne dni ...
Nigdy nie było problemów az takich z gorączką...
Najważniejsze że już po wszystkim ...
Organizm jednka bardzo bardzo osłabiony...
Cały dzisiejszy dzień to jedzonko i chrapcianie...
Zabieram siły ale pewnie to chwile potrwa zanim będę "zdrowy " ...
Buziaki w nosalki pa

24 maj

Kamizelka poszla w ruch ...
Puce czerwone ale gorączki bylo wtedy brak ...
Niestety wieczorem wywalila znowu temperature prawie 40 stopni jednak jak szybko się pojawiła tak szybko po podaniu leków i okładach spadła...
Każdy chyba tak ma ze zawsze wieczorem pojawia się goraczkula...
Na szczęście jest już ok ...
Przeciagam linę z wygrana nad choroba moja stronę ale najwyraźniej straciłem chwilowo czujność i lina znalazła się po stronie po której nie powinna się znalesc ...
Jako mały siłacz linka znalazła się po mojej stronie i juz musi tu zostać ...
Nie bedzie jakas goraczkula nade mna wygrywać ..
Walczę..
Nie poddam się..
Bo kto jak nie ja ...
Buziaki w nosalki pa