Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

piątek, 28 lipca 2017

27 lipiec

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Wygibaski
Wygibaski
I ta Radosc gdy czuje ciałko :-)
Fajowo zapowiada się dzień bo humorek od rana idealny
Buziaki w nosalki...
Pa

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.25 lipiec

Jak by ktoś nie wiedział gdzie jestem ...
Trzeba widziec Nosalka a że za kocyka( żebym sobie kolan od brykania nie potłukł) nie widać mnie to trzeba inaczej zaznaczyć swoją obecność :-)
U mnie wiecie..
Wakcje...
Lenistwo...
Czekam na Wujcia na wygibaski...
Dziś pogoda okropna...
Wczoraj do 21 na dworze a dziś nie ma sznas nawet nosa wystawić...
Słoneczko wracaj ...
Uciekam na obiadek ...
Buźiaki w nosalki pa

poniedziałek, 24 lipca 2017

22 lipca

Gdzie jest Kacper ?
Hmm..
Chciałem się schować to się schowałem...
Nie ma to jak wyspany Nosolek i urwisujacy Nosalek😉😉
A dziś ...
Ostatnie dni wolnego więc trzeba to jakoś fajowo wykorzystać...
Buziaki w nosalki pa

piątek, 21 lipca 2017

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.21 lipca 


Hurra... mam nowego zębula...
Zębul dwójka numer 2 tym razem z lewej strony ...
więc 12 do kompletu :-)
Już wiadomo czemu byłem taki urwis ...
Buźiaki w nosalki pa

20 lipca

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.No i wszystko co dobre szybko się kończy ..
Wakacyjna przerwa zakończona ...
Fajnie było...
Bardzo fajnie było ...
Przyjaciele, rodzinka i ciepełko a więc to co uwielbiam ...
Ciepła woda to to co moje ciałko uwielbia ...
Mógłbym siedzieć i siedzieć i się ciapciać w wodzie...
Ciałko potrafi brykac a nawet " chodzić " jak jest takie leciutkie :-)
Spacerki i zwiedzanie też fajowe a więc mogę powiedzieć że bylo giciorek :-)
Trochę flegmula dała mi popalić ale jak tak szalałem to nie dziwne że się odezwała...
Dziś trzeba odpocząć po powrotnej drodze bo 5 h to dla mnie niestety już za długo...
Do końca tygodnia laba a od poniedziałku powrót do wygibaskow...
Buziaki w nosalki pa

13 lipca

I stało się ...
doczekałem się ...
ZASŁUŻONE WAKACJE ...
Walizki spakowane...
Czekam na tatulka i z przyjaciółmi wyruszamy odpocząć ...
od szarej rzeczywistości...
naładować baterie ...
i zapomnieć choć na chwilę o nie równej walce z moją choroba ...
Buźki w nosalki i do usłyszenia niedługo...
Pa

11 lipca

I kto powiedział że ciężka praca musi być smutna ...
Fajnie z rana rozciągnac mięsniaczki i odrazu inny humorek :-)
Buziaki w nosalki pa

poniedziałek, 10 lipca 2017

9 lipiec

Król Nosalek I
Dziękuję ciocia Paulina za wianuszek :-)
Tak mijają dzionki...
Pogoda piękna więc trzeba się dotleniać...
Radość..
Mamcia ...
I przyjaciele...
Tylko Tatulka brak :-(
Buziaki w nosalki pa

poniedziałek, 3 lipca 2017

2 lipca

Radość z oglądania bajek ...
przede wszystkim spodobała mi się bajka o kocie w butach 😊
Wiecie w domu same kobietki to choć w bajkach słychać głos facetów 😁😁
Czekam na poprawę pogody aby móc iść na trampoline poszaleć...
Niestety nie będzie u mnie mojego kuzyna ale może mnie ktoś inny odwiedzi :-)
To już zaczyna być tradycja że wstaje o 8 a idę spać o 23 także jeszcze mam chwilę na brykanie ...
Buźki w nosalki pa

1 lipca

Wyginam śmiało moje ciało :-)
Glizda ludzka w akcji ...
Tradycyjnie godzina 22 a ja sobie brykam...
Łikendzik rozpoczęty ..
Rankiem można dłużej pochrapciac to i wieczorem można dłużej pobrykac...
Godzina 23.15 - padłem ( dla mamy ucieszenia mogę powiedzieć " wkońcu ") ..
Oby choć 3 h pochrapciac bez przerwy ...
Buźiaki w nosalki pa