Imieninki ;-)
Mam imieninki i dostałem mase pieknych zyczeń za ktore bardzo serdecznie dziekuje ;-)
Dzionek moj dzis przebiegł spokojnie-cwiczonka cwiczonka ,spacerek, i znowu cwiczonka. Dzisiaj skonczyłem terapie aminokwasami i czekamy z rodzicami na paczuszke z Pragi z kolejna seria ;-)
Mamusia ubrala mi moje ulubione body....wiem ze to troche nie meskie w nich chodzic..... ale juz dziewczyny na nie wyrwałem...jestem Mały a 2 dziewczyny juz mam....kto moze sie pochwalic takim wynikiem ??? Z reszta za cene mojej czerwonej bryki mozna by było kupic juz dobry samochodzik.... w listopadzie jednak bede musial zamienic na inny wiekszy model...bo coz rosne jak na drozdzach i wozek robi sie juz maly....smuce sie bo kolejny duzy wydatek czeka rodzicow a wiem ile wszystko kosztuje zwiazne ze mna. Tak chcialbym aby nie musieli sie martwic pieniedzmi na moje "zycie" ale wiem....oni chocby z pod ziemi a znajda je ...
Wieczorkiem doczekałem sie po 2 tygodniach latania na moim helikopterze-uwielbiam to odczucie gdy latam ....tak jest wesolo ;-)
Coraz lepiej mi wychodzi trzymanie głowki do gory co widac na zdjeciach u gory no i oczywiscie usmiech od ucha do ucha ;-)
Mamulka znowu wykonala 6 pieknych buteleczek ...najbardziej podoba mi sie to ,ze one sa w połowie zrobione a non stop ktos pisze kiedy bedzie mozna je kupic....ale ja Wam zdradze tajemnice...Buteleczki sa na moj koncert i tam bedzie mozna je kupic dlatego juz dzisiaj zapraszam ;-)
Jak zawsze Kochani buziaki w nosalki bo jutro rano pobudka....jade do cioci Gosi na zajecia....oczywiscie fotki wrzuce ...Dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz