Nowy Rok
Czesc Kochani
Rano wpadł do mnie wujek Świstak ktory mia do odebrania zalegla pilke Sandecji z autografami ;-) Oczywiscie sam osobiscie musialem mu ją wreczyc i podziekowac;-) Jak zawsze pobawił sie ze mna...ogólnie spedzilismy fajnie czas.
Dołaczyla do nas mamusia ktora uczyła mnie przybijac piatke i ......po wielu próbach i moich staraniach...wyszlo mi ;-) Cieszylismy sie wszyscy ;-)
Po południu wystroiła mnie mamusia...... zrobila mi fryzurke bo mieli przyjechac niezwykli goscie ....rodzinka Szymczyków a wraz z nia moja ukochana ciocia Aga i 3-cia przyszywana Babcia Jadzia i 3 Dziadek Józek ;-)
Jak zawsze bylem tulony przez ciocie ;-)
Dobrze ze podpowiedzialem mamie aby zadzwonila do cioci Gosi z WWR bo okazalo sie ze szkoły jutro nie ma-wiec do przyszlego tygodnia leniuchujemy w domku.
Po calym dniu pelnych przygod przydażyła mi sie nie mila przygoda....jak to tak moge nazwac. Po kapaniu i zjedzeniu kolacji szybko usnalem w moim łózeczku ale.....po okolo godzinie obudzilem sie..... lezalem i nagle poczułem ze cos jest nie tak...przestraszylem sie bardzo ....az tak ze zaczełem sie trząść . zauwazyla to mamusia ...wzieła mnie na raczki i wtedy....zwymiotowałem cała kolacje. Bardzo to bylo nie mile a w tym wszystkim troszke zapomnialem oddychac ;-( na szczescie mamusia i tatus pomogli mi i po paru minutach wszystko wrocilo do normalnosci. Najlepsze w tym wszystkim wiecie co jest....ze spie z rodzicami teraz w lozku ;-) Dobrze ze rodzice czuwali...oj co ja bym bez nich zrobil ;-) a teraz kochani uciekam spac bo bardzo zmeczylem sie i oczka mi sie juz zamykaja...jak zwykle buziaki w nosalki pa ;-)
Kacperku kochany masz super rodziców a Ty jesteś tak dzielny, że wszyscy daliście radę pokonać trudność. Oby więcej takich kłopotów nie było. Całusy dla Ciebie :*
OdpowiedzUsuńDziekuje ciociu za mile slowa w moim i rodziców imieniu ;-)
Usuń