ODBIÓR NAKRĘTEK
Cześć Kochani ;-)
Znowu zacznie się rygor jedzenia...bo juz wiecie -2 godzinki przed nimi nie moge nic jeść tylko pić i poł godzinki po....a czasem taka mam wielka ochote cos przekasić...moimi błagalnymi oczkami chce od rodziców coś wymusić ale sa nie ugięci ...
Dzisiaj uczyłem się jeść w moim krzesełku-polowe zupki zjadłem ale pózniej...nie mogłem się powstrzymac co by troszkę nabroic ;-) Właczył mi się tryb marudzenie....trzymanie mnie na raczkach i bawie sie-tylko to potrafi mnie uspokoić...ja to juz wiem jak wymusic zainteresowanie moją osobą ;-) Uciekam spac bo coś mnie żołądeczek pobolewa i jestem osłabiony dlatego dobranoc...jak zwykle buziaki w nosalki pa ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz