19 wrzesień
pewnie już od rana zaglądacie co o mnie słychać a więc ogłaszam...JEST CIUT LEPIEJ...
przespałem całą noc,
gorączki brak,
badanka z krwinki w miarę ok
zrobiłem się kontaktowy,
a co najważniejsze zjadłem całe 100 ml nutridrinka


w moich oczach jest wkoncu ŻYCIE


Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i w wiarę we mnie :-)
odezwę się wieczorkiem bo teraz muszę uciekać na kolejne badanka
buziaki w nosalki pa

czy wy też tak uważacie??
jest lepiej..
apetyt wrócił-powoli zaczynam zjadać "moje jedzonko"
humorek też wraca bo małe uśmiechy się pojawiają...
oby tak cały czas do przodu :-)
odksztuszam flegmule jak tylko mogę ale osłabienie nie pozwala na jakis szał...
mamcia oklepuje moje plecki i do tego inhalacja no i walka z flegmula trwa....
antybiotyk do rączki też swoje korzyści przynosi:-)
oby nockę przetrwać ...
buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz