28 wrzesień
hejo hejoWitam Was i przepraszam że tak malutko się odzywam ale tak te dzionki mijają...
ja już wróciłem do swojego brykania ( jak szybko mnie rozkłada chorobstwo to jeszcze bardziej szybko odchodzi)...
nadchodzi jesień i mamcia ogarnia domek -wiecie sprzątanie generalne a ja grzecznie odpoczywam bo od poniedziałku zaczynam ciężka pracę:-)
powiem Wam że nie mogę się już doczekać ale wiem że początki będą ciężkie jednak ja DAM RADĘ...
grafik już się tworzy bo musi być wszystko jak w zegarku ułożone;-)
a teraz buźiaki w nosalki
uciekam chrapciac pa