opalanko;-)
Po obiadku i długim wyczekiwanku przyjechała do mnie ciocia Aga..tak ta właśnie ulubiona ciocia ;-) Troszke spędziliśmy czasu na moim tarasiku i ogladaliśmy takie fajowe wydzibasy na niebie-kolorowe chmureczki i dziwne stworki ;-) Słoneczko długo grzało nam buzki więc troszke sie zasiedzieliśmy ;-)
Potem lekarstewka kolacja i .... spanko więc dobranoc ;-) Kolorowych snów Wam życze i wiecie buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz