Kaszelek cd ;-(
Cześć Kochani ;-)
No i zaczyna sie znowu choroba-te szalone wirusy co zagościły w moim gardełku nie chca sie wynieść .... dobrze że choć mamusia ma na nie swoje sposoby i potrafi je przegonić na jakiś czas czas ;-) Dzionek w domciu spedziłem na wdychaniu magicznego dymku i piciu tych smaczniutkich syropków ;-)
Musze się czymś Wam pochwalić-przespałem całą nocke w swoim łózeczku ...dopiero pare minut po 6 obudził mnie ataku kaszlu ....jestem z siebie dumny ze wytrwałem pod moja kołderka ;-) Dziś też będę sie starać ;-) Także zmykam spać bo wirusiki mnie zmeczyły wiec.... wiecie juz pewno ...buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz