Mega zaległości ;-)
Cześć Kochani ;-) Witam Was po długiej nieobecności -aż wstyd sie przyznać ale zapomniałem Wam poopowiadać co tam u mnie słychac.....już nadrabiam straty ;-)
Niedziela to wiecie -leniuchowanie , leżenie brzucholkim do góry i mega luzik ;-) Co wieczorek rozmowa z małym tatusiem w komputerkiem a potem.....kąpanko i spanie (oczywiście z mamusia) W poniedziałek był u mnie gość-ciocia Kasia .... troszke sie smuciłem bo przyjechała bez mojej dziewczyny -Emilki ;-( szybko o tym zapomniałem bo wujo był i zaraz zajął mnie cwiczonkami ;-) Mamka zaczeła ze mną ćwcizyc Vojta choc jeszcze pokaszluje i kózki mnie gryza w nosek ... oj bunt mój nic nie pomaga-trzeba ćwiczyc ;-) haha ale mam kompana ktory mnie wspiera-papuga Franek krzyczy razem ze mna ;-)
Wtorek to wizyta u cioci Gosi w szkole-latałem w hamaku.... hohoho jak wesolo było ...coś nowego a ja nowosci bardzo lubie ;-) potem wiecie - buch do domku ,ćwiczonka z wujciem ,nakarmienie dużego głoda i ....do babci na soczek :-) Potem tradycyjnie- ćwiczonka z mamulka i wspieraniem Franka ;-) A dzisiaj ;-) Ciocia Renata odwołała moje cwiczonka wiec można było sobie poleżeć po sniadanku-poukładało sie wszystko w brzusiu i mozna było poszaleć ;-) z Wujem oczywiście ćwiczonka zaliczone no prawie dobrze a potem ....popołudnie z babcia Bogusia -mamcia znowu jakieś załatwionka związane z koncercikiem dla mnie ...ciocie i wujki juz potwierdzone wiec trzeba zacząć dziłać ....tyle załtawień do ogarniecia a mniej niż 3 miesiące zostało ;-)Zmykam spać -zapomniałem o dzisiejszej drzymce więc dobranoc buziaki w .... nosalki pa
Wtorek to wizyta u cioci Gosi w szkole-latałem w hamaku.... hohoho jak wesolo było ...coś nowego a ja nowosci bardzo lubie ;-) potem wiecie - buch do domku ,ćwiczonka z wujciem ,nakarmienie dużego głoda i ....do babci na soczek :-) Potem tradycyjnie- ćwiczonka z mamulka i wspieraniem Franka ;-) A dzisiaj ;-) Ciocia Renata odwołała moje cwiczonka wiec można było sobie poleżeć po sniadanku-poukładało sie wszystko w brzusiu i mozna było poszaleć ;-) z Wujem oczywiście ćwiczonka zaliczone no prawie dobrze a potem ....popołudnie z babcia Bogusia -mamcia znowu jakieś załatwionka związane z koncercikiem dla mnie ...ciocie i wujki juz potwierdzone wiec trzeba zacząć dziłać ....tyle załtawień do ogarniecia a mniej niż 3 miesiące zostało ;-)Zmykam spać -zapomniałem o dzisiejszej drzymce więc dobranoc buziaki w .... nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz