21 kwiecień
hejo hejowitam Was w ten piękny dzionek i przepraszam że wczoraj do Was nic nie napisałem ale wróciliśmy bardzo późno i jedyne o czym marzyłem to sen...
a więc już Wam opowiadam...
z samego ranka pobudka - oczywiście spało mi się wspaniale rankiem i nie miałem ochoty na pobudke ale wkoncu mamcia mnie wyciagla z łóżeczka:-)
śniadanko, pakowanko o w drogę... długa drogę jak dla mnie..
wkoncu po prawie 3 h dojechaliśmy wpierw do Ciocia Grażynki na herbatke a ja na jedzonko i dalej w drogę
a tam kolejka i ja dzielnie w niej z mamcia i Wujciem 😊
byliśmy 2 ☺
15 minut i po wszystkim...
teraz czekamy dalej na kompleksowa opinie
obiadek i powrót...
byłem wyjątkowo dzielny...
nie uwierzycie ale ani raz nie zapłakałem ani nie marudziłem bo wiem jaka to ważna była sprawa 😊😊
to dzięki fotelikowi też się fajnie jeździ autkiem bo jak wygodnie to i podróż miła 😊
piękne widoki nas witały bo nie ma jak w domku
a teraz uciekam ćwiczyć buźiaki w nosalki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz