udało sie;-)
hip hip hura udało sie zrobić badanko to o ktorym Wam wczoraj opowiadałem ... już teraz wiem ze nazywa sie ono EEG główki ;-) dostałem taki śmieszną czapulke i miałem w niej usnąc ,jednak nie byłbym sobą gdybym troszke nie poszalał -po godzinke jednak poddałem sie ;-) cały dzionke nie moglem spać ale bylo tyle atrakcji ze nawet nie było zbytnio mowy o drzemce.... a wiec od poczatku....rankiem śniadnko ,aminki,leki ,ćwiczonka z wujciem Michałem a potem wujo Jurek przyjechal po nakretki a ja paluszkiem pokazywalem z mamcia aby ruszali sie hehe mamulka wolala "ruchy ruchy karaluchy" a ja po swojemu "ej " ;-)
taki to szalony dzionek .... jutro czeka mnie lzejszy dzionek a w czwartek Zakopane ale to jeszcze Wam o tym opowiem ...buziaki w nosalki pa;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz