sanki po tuningu
czesc hura wkoncu sie doczekalem moich śniegu i wyprobowania moich saneczek troszke po tuningu.... tatulek i dziadziuś przerobili mój stary fotelki i teraz moge smigac na nim na saneczkach .... no co, chore dzieci też chca sobie pojeżdzić nie wiedzialem że zima może sprawić tyle radochy ...na dodatek dziadek a potem i ja rzucaliśmy śniegiem no i chyba na cale osiedle bylo słychać jak wołałem z radosci och kurczaczek jutro też szykuje sie sie na saneczki tylko zeby znowu śnieg nie wyparowal w nocy;-) oj ile to wrażen dziś było wiec zmykam chrapciac a dla Was buziaki w nosalki
acha pamietajcie o moim wydarzonku 1% i zachecajcie znajomych do przekazywania go dla mojej osóbki wiecej fotek na fb ;-)
https://www.facebook.com/events/1393146050981278/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz