zakręcony dzionek
co tam u Was słychac w taką piękna pogode? hehe ja dziś tradycyjnie ranna pobudka wstaliśmy z mamcią bardzo wcześnie...kobitka rozkreciła się ze sprzatankiem i myła te oczka na świat-okienka a aj ...ja chciałem bawić sie w chowanego...ukryłem się pod poduszka ale mnie bardzo szybko mamcia znalażla;-) mimo wszystko i tak było wesoło
Pózniej ćwiczonka z wujciem i ...znowu pochwała ;-)Po obiadku spacerek z babcia bo mamcia pojechała z wujciem Jureczkiem aby moje plakaciki wisiały na swoim miejscu Dziekuje wszystkim którym przyczynli sie do ich wyprodukowania;-) a w szczególności Renatce za projekt i wujaszka za druk
Mamy już bileciki więc chetnych zapraszamy do ich zakupu Pamiętajcie ze kazdy bilecik to 20 minut rehabilitacji dla mnie 3 osoby kupują bilecik a ja mam jeden dzionek zafundowany od Was ćwiczoonek Dziekuje tez wujciowi Świstakowi za pomoc przy produkcji "gadzecików " na kiermasz;-) praca wrte wieć i efekty są wspaniałe Pamietajcie tez o nakręteczkach dla mnie ktore możecie przynieść na koncercik Liczy się każda sztuka
Jutro mama planuje mi zrobić pobudke bo idzie do lasu ..czego ona bedzie tam rano szukac ..nie wiem...nie zdradziła mi ...jutro wszystko się okaże wiec zmykam spać a Wam...wiecie co i wiecie gdzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz