Oj joj jak`i dziś szalony dzionek był .....rankiem wstałem znowu chyba troszke za wcześnie ale byłem bardzo grzeczny no i dałem mamci jeszcze sobi pochrapciać...hihi a potem ona wstała a ja odpłynąłem w kraine wiecznych łowów ;-) dziś wujcio Michał do ćwiczonek zagonił mnie wcześnie no i znwou były pochwały ...ale jest fajowo ćwiczyć jak ktoś codziennie mnie tak chwali...mamcia tez mi kibicuje ale ona to nie to samo co wujo ..wujo to taki autorytecik dla mnie ;-)
Słoneczko bardzo się rozbrykało i grzało jak szalone no a my musieliśmy jechac do Pani od ząbków i jak zawsze grzeczniutki bylem ;-)pojechałem w ubranku a do domku wroCilem w samych majciorkach....no nie dało sie inaczej...klima nie słuzy mi wiec i jej mamy zakaz od tatusia używania bo wiecie...zaraz zapalenie krtani by bylo ;-(
no i tak dzionek minął ana koniec chce Wam pokazać moje wojaże z Babcia i Michorkiem od Bożych Nutek ktorego uwielbiam ...oj byscie tylko wiedzieli jaki to wysiłek dla mnie próbować schwycic go ale staram sie ....trzeba sie bardzo skupić i działać wtedy wychodzi .... także miłego ogladania i trzymajcie za mnie kciuki pa
https://www.facebook.com/photo.php?v=669118803172350&set=vb.470158033068429&type=2&theater
P.S zapomniałem BUZIAKI W NOSALKI no i pametajcie o koncerciku ;-)
https://www.facebook.com/events/507662589334051/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz