Niedziela i po niedzieli ;-)
Cześć Wam Wszystkim ;-)
Witam Was po upalnym dzionku który spędziełem dzis na świeżym powietrzu ;-) Oj jak wspaniale było uczyc się raczkować na kocyku...czasem kolanka uciekały z niego a oto i następstwa -obite kolanka i brudniutkie ;-) To Wam powiem ,słoneczko mnie opaliło podczas drzemki w moim mercedesiku ;-) Wkońcu nie będę wyglądał tak bladziutko-pare dni i zmienie kolor na brązowy ;-)
Pojechałem do cioci Agi ...oczywiście troszke mi się drzemło ale potem ile było zabawy.....Rośnie tam takie magiczne drzewko na którym rosną owłosione ziemniaki ..... no te no ...brzoskwinki ...;-) Gilały mnie jego listki i na ddatek tak sie kręcily na drzewku żę aż zacząlem dyskutować z nimi po swojemu ;-) Po powrocie do domku czekała mega niespodzianka...troszke spózniony prezencik na Dzionek Dziecka- dostałem trampolinke..... juz wyprobowana - oj joj co na niej wyprawiałem ...sam byłem w szoku ile taka rzecza a potrafi sprawić mi radości ...jutro poprosze rodziców aby nagrali filmik .....jak zobaczycie to uwierzycie ;-) a teraz zmykam spać po mega udanym dniu...buzikai w nosalki papa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz