Wakacje a ja chory ;-(
Cześć Kochani...cholenderka jestem chory ...wakacje a ja musze siedzieć w pokoiku i wdychać magiczny dymek i zjadać lekarstewka zamiast lodów. Wczorajsza długa wizyta nad morze mi nie posłużyła -za bardzo wiuchało no i pewnie wiaterek wleciał gdzie miał nie wlecieć ;-) Nocka była dość trudna ale dałem rade ;-)
Dziś pogoda do niczego nie sprzyjała...... Ciocia Gosia znalazła nam zajęcie-malowanko wizytówki na drzwi aby było wiadomo kto gdzie mieszka ;-) Tak wygladał moja rączka po odbiciu jej na karteczce ;-) A oto i nasze Bursztynki które wczoraj wspólnie z tatusiem nazbieraliśmy ;-) Uciekam chrapciać bo już jestem zmęczony wiec pozdrowionka i jak zawsze buziaki wiecie w co ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz