2 dzionki ;-)
Cześć Kochani ;-) Witam Was z mega uśmiechem bo i słoneczko świeci no i mnie choróbka prawie puściła,więc tylko się cieszyć ;-) Wczoraj zapomniałem do Was napisać ale wiecie jak to jest-tyyyyle atrakcji przez cały dzionek więc wieczorkiem oczka same się zamykają ;-) Zaraz po śniadanku wyruszyliśmy na plaże ale nie dotarliśmy do niej .... po drodze Ciocia Gosia zabrała nas na wycieczke do muzeum bursztynków -oj jakie piękne okazy tam były ale i tak moja mamcia uzbierała troszke więc nie jestesmy najgorsi ;-)
Figurki z bursztynków ;-)
Oszlifowane bursztynki
Figurki z bursztynków ;-)
Oszlifowane bursztynki
Największy okaz ;-)
Wkońcu jednak dotarliśmy i ....oczywiście drzymanko w wózeczku-ten szum morza i ptaszki... no same paczałki się zamykają ;-) Potem obiadek ,spacerki.kolacja i spanko ;-)
Dzionki mijają bardzo szybko i już się obawiam że nawet nie rozkręce się a będzie trzeba wracać.... tym bardziej że wkońcu można się poopalać czy też nózki pomoczyć w baseniku bo na morze jeszcze przyjdzie czas ;-)
Dziś od rana mam zły humorek-złoszcze się i jak zawsze -sam nie wiem czego chce... tak to już ze mną bywa ;-)Mieliśmy isc na plaże ale plany runeły w gruzach ;-(
Po obiadu była imprezka ;-) Mam nowych kumpli-Piotrusia i Jasia -fajni kolesie z nich a rodzice jacy fajusiowi , można się pobawić w "przybij piątke " ;-) Haha jak tańcowaliśmy -troszkę za bardzo szalałem no i musieliśmy zmykać wcześniej... ćwiczonka i odrazu zasnąłem na takim łóżeczku co mnie masowało po plecykach...oj jak świetnie się chrapciało ;-)
Teraz zmykam umyć ciałko i spanko bo jutro pewnie kolejne przygody ;-) Jak zasłuże rano to idziemy na cały dzionke na plaże ....hihi bede się bawił w piasku ,zakopywał nózki oj jo joj już nie mogę sie doczekać ...a więc aby byc grzeczny zamykam komputerek, Wam wszytskim przesyłam buziaki w nosalki z nad morza i do usłyszonka pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz