Plaża - piękna plaża ;-)
Cześć Kochani ;-) Ale dziś to był dopiero dzionek.....po śniadanku wyruszyliśmy na plaże..... tyle atrakcji było i tyle zabawy że wkońcu zmogło mnie spanko ..... troszkę się dziś opaliłem -mimo kremików słoneczko popieściło swoimi promykami ale co ...jak wrócę do domku to niech wiedzą znajomi że byłem nad morzem i mam opalenizne ;-) Szybko wróciliśmy do domciu na obiadek a potem...znowu na plaże do Emilki i cioci ;-)Fajowo było bo słoneczko juz tam mocno nie grzało i z tatulkiem no i Emilką wyszalelismy sie na piasku-nawet tatuś uczył mnie obsługiwać łopatke jednak musze się przyznać że to trudne do opanowania urzadzenie .... niby mała łopatka ale już z piaskiem za dużo waży- jak dla mnie . Tatulek zakopał mi stópki w piasku - gilał mnie szalony po stópkach i wlazł w każdy zakamarek jaki tylko był wolny ;-) Mimo tego i tak było ubawy co nie miara ;-) Emilka oczywiście szczelała wszystkim foteczki a ja pozowałem ;-) Słoneczko zaczeło uciekać do morza więc i my postanowiliśmy wracać do domku ;-) Prysznic to było zbawienie na ten piaseczek między paluszkami a po nim kolacja i buch do spania WIEC BUZIAKI W NOSALKI PA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz