Bagienko?
Cześć Kochani ;-)
Dziś po ciężkiej nocce nastał wkońcu śliczny dzionek ze słoneczkiem i śpiewającymi ptaszkami ;-) Obiadek to wiecie-rosołek no i ziemniaczki ale jestem taki niecierpliwy że dopadlo mnie przed nim drzymanko ;-) Potem leniuchowanie u tatusia i babci -mamcia znowu szalała z malowaniem skrzyneczek i buteleczek ;-) Najlepsze jednak dopiero nastało;-) Spakowany plecaczek i wyruszyliśmy do cioci i wuja nad takie duże Bagienko- czy to badienko czy nie? Nie wiem bo ja się na tym nie znam ale tam pływały takie ogromne rybki-hihi mamcia i wujo biegali ze śmiesznymi patyczkami i chcieli je złapać ale one cwaniaczki-zjadały przysmaki i uciekały ;-) Wujo Pająk pływał nawet mini statkiem ;-)
Ciocia Aga ubrała mi taką śmieszną czapeczke ;-) No udały się mamci foteczki-wyszłem jak jakiś dżentelmen;-)
Oj tyle atrakcji i na koniec piękny zachód słońca;-) Jeestem bardzo zmęczony a więc..... Buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz