Czesc;-)
Ale dawno mnie tu nie było ale wiecie jak to jest -szkoła sie skończyła(wkońcu wakacje ) ale i załątwień tyle mamcia ma przed koncercikiem że wieczorkiem wtulam się w nią i chrapciamy do rana Zaczeliśmy też regularnie ćwiczyć Vojtą...przychodzi mi to z wielkim trudem ale robie postępy ...no cóz ileż można się wkońcu buntowąc ..i tak to nie daje sesnu ...postanowiłem spiąć pośladeczki i działamy z mamcią ostro ćwiczeniami przez wakacje
BARDZo TĘSKNIE Z TATULKIEM - tak chciałbym się z nim pobawić ,iść na chłopski spacerek odliczam dni do koncerciku bo wtedy tatulek wróci ..nie puszcze go na krok ode mnie
Wstaje razem z Franusiem około 5 nad rankiem ...ale nie tylko ja bo mamci też nie daje pochrapciać -wiecie taka solidarność ...co ma kobitka się wyspać jak ja wstaje
Zmykam spać bo rano pobudka Trzymajcie się i wiecie co i gdzie
pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz