koniec?
No i już prawie koniec wspaniałego czasu ...czasu ogromnej pracy ale i wspaniałych chwil spędzonych z nowymi Wujami, Ciociami i koleżankami.... za szybko czas minął.....Od ranka ćwiczonka z wujciem Tomkiem i co...znowu byłem prawie grzeczny ...wieczorkiem cos mi już nie odpowiadało i tam pare złości sie pojawiło ale Wujo mi wspomiał ze Mikuś ma nas odwiedzić no i wszystkie moje humorki poszły w nie pamiec ;-)
Po kolacyjce spotkaliśmy się wszyscy razem no i przybył Mikuś z prezentami ale i z dyplomami za turnusik.....dowiedziałem się że zapisze sie w historii- taki turnus Vojty to pierwszy turnusik w Polsce , jestesmy pierwsi i już mam ochote uczestniczyć w kolejnym ;-) Chce tu podziekowac przede wszystkim rehabilitanta z Neurokinezis ale i fundacji "O Każde Dziecko" z Nowego Sącza -wspaniali ludzie na wspaniałym miejscu....
Od poniedziałku aktualizacja "kiermaszu" wiec bądzcie czujni https://www.facebook.com/events/502353989908806/
no a teraz Buziaki w nosalki pa;-) wiecej fotek na FB :
https://www.facebook.com/pages/Kacper-Nosal/470158033068429?fref=ts
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz