Tuż tuż ;-)
Cześć Kochani ;-)
To już jutro... wskocze do autka a potem przesiadka do mojego czerwonego mercedesa i zajadę pod sale do tego wielkiego domku...kiedyś już tam bylem...pewnie pamiętacie jak opowiadałem Wam o moim śpiewaniu podczas przedstawienia.... Wjade moja fura na sale i wkońcu poznam tyle nowych wujków i cioci ,koleżanek i kumpli-tylko żebym zapamietał wszystkich ...powiem mamusi niech strzela fotki i zapamiętuje imionka ;-) do tego jeszcze cała ekipa która sie tym wszystkim zajmuje..oj bedzie duuużo do zapamiętania...ciesze się jednak i to tak bardzo bardzo ;-)
Wczoraj była u mnie cicia Irminka z jej siostra - fajnie było. Kobitki załatwiały sprawy odnośnie koncerciku. W nocy stało sie cos bardzo złego-zapomniałem znowu oddychac ;-( Tym razem było bardzo blisko telefonu do szpitala i wzywania pana doktorka do mnie . Na szczeście takie magiczne lekarstewko mi mamusia dala po którym zaraz mi wszystko przeszło i jak usnełem w mamusi objeciach spalismy do popołudnia ;-) Wspaniałych mam tych rodziców bo potrafili tak szybko zareagowac na moj stan a przeciez to byla noc..ciemno w pokoiku i rodzice spali mimo to usłyszeli ze cos jest nie tak ze mna...co ja bym bez tych moich rodziców zrobil ;-) Kocham ich bardzo bardzo a nawet jestem w pewnym sensie uzależniony od nich ..bez nich swiat nie jest juz taki kolorowy ;-)
Uciekam spać bo chce nadrobic zaległa noc wiec dobranoc buziaki w nosalki
Trzymajcie kciuki za powodzenie koncertu no i oczywiscie DOZOBACZENIA JUTRO W MOK-u papa
Wczoraj była u mnie cicia Irminka z jej siostra - fajnie było. Kobitki załatwiały sprawy odnośnie koncerciku. W nocy stało sie cos bardzo złego-zapomniałem znowu oddychac ;-( Tym razem było bardzo blisko telefonu do szpitala i wzywania pana doktorka do mnie . Na szczeście takie magiczne lekarstewko mi mamusia dala po którym zaraz mi wszystko przeszło i jak usnełem w mamusi objeciach spalismy do popołudnia ;-) Wspaniałych mam tych rodziców bo potrafili tak szybko zareagowac na moj stan a przeciez to byla noc..ciemno w pokoiku i rodzice spali mimo to usłyszeli ze cos jest nie tak ze mna...co ja bym bez tych moich rodziców zrobil ;-) Kocham ich bardzo bardzo a nawet jestem w pewnym sensie uzależniony od nich ..bez nich swiat nie jest juz taki kolorowy ;-)
Uciekam spać bo chce nadrobic zaległa noc wiec dobranoc buziaki w nosalki
Trzymajcie kciuki za powodzenie koncertu no i oczywiscie DOZOBACZENIA JUTRO W MOK-u papa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz