21 sierpień
witajcie :-)nie ma to jak zasnąć podczas ubierania się :-)
mamcia tylko wyszła po picie a ja sobie drzemke strzeliłem :-)
dziś za mną pierwszy pobyt na świeżym powietrzu i wkoncu mogłem oddychać świeżym powietrzem... wczoraj miałem się wybrać jednak złoszczenie uniemożliwiło mi to...
dzisiejszy dzień to 8 dzień po operacji i wkoncu mogę powiedzieć że dziś było dobrze...
rankiem tylko jedna afera ale to było takie bardziej żalenie się tatusiowi przez skaypa bo jak go tylko zobaczę to łzy same cisneły mi się do oczek...
trochę pobrykałem nawet nóżkami bez okazywania bólu choć czasem coś zabolało jednak do wytrzymania było :-)
buźiaki dla was w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz