4 styczeń
witajcie Moi Znajomi; -)
przepraszam Was że się tak nie odzywam ale jakoś czasu brakuje na komputerek a tym bardziej że zrobiłem się bardzo ale to bardzo marudny trudno cokolwiek rodzica ogarnąć. ...
Nocki też bardzo ciężko znoszę- koło 2 w nocy zaczynam płakać... płacze bo mi się oczka zamykają a ja chcę się poprostu bawić... dopiero koło ranka zasypiam i drzemie sobie do 8 na czasem do 9...
z rana lekarstewka ,aminki śniadanie i tak cały dzień kręci się wokoło reguł "aminkowych" więc dyscyplina ... jestem Większy więc wymaga się ode mnie więcej a ja jak to ja - wszystko na odwrót robię; -)
wygibaski z Wujciem i najważniejsze -jest już lepiej z moim naciagnietym miesniaczkiem - coraz lepiej na brzusiu i lepiej przy cwiczonkach; -)
a oto i moja dzisiejsza przygoda u babci i ... magiczne ogienki ....
Gady bardzo ucieszone ale i radość dla mnie... ja im kibicowalowem i rączkę trzymałem tak jak oni; -)
jutro mam święto...
wiecie jakie ???
kto zgadni???
a teraz buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz