Urwisowanie ;-)
Witam Was po burzliwym dzionku ;-) Do szkoły nie pojechałem choć taka piękna pogoda za okienkiem ,jednak rodzice jeszcze nie chca mnie wypuszczać z domku -martwia sie co by znowu mnie od nowa jakies paskudztwo nie wzieło
Wkoncu juz moge stwerdzić że jestem prawie zdrowiutki i czas nadrobić straty z paru dzionków ;-)
Doczekałem się dzisiaj wuja Michała-ale było milo znowu po ćwiczyć cała godzinka dla nas ;-) Urwisowanie i zabawy nie było końca ,ale wkońcu zmogło mnie.... Uczyłem sie raczkować a tu buch....główke położyłem na kocyku i drzymanko ,nawet mi tak fajowo nózka została na łóżeczku ;-) Nie przeszkadzało mi stukanko ,pukanko i chodzenie po pokoiku spałem ;-) Wkoncu paczyska się otworzyly i znowu buziaki w nosalki z mamulka, tulaski przytulaski i znowu buziaki w nosalki ;-) ... Dzisiaj mojemu samochodzikowi zrobiono wielka krzywde ;-( Jakiś Pan szybko przemknał przed nim tak że ogromniasty kamyczek wyskoczył z pod jego kółeczek i uderzył w szybke mojego ...no i bum ... stało sie .... wymiana szybki i samochodzik sprawny do jazdy ;-) Mamusia jutro jedzie z ciocia Kasia na jakies spotkanko i czeka nas z tatusiem meski wieczór ;-) Bedziemy miec tylko siebie haha ;-) Mamcia nie chce mi zdradzic tajemnicy gdzie sie wybiera ale ja jej w niedziele podwędzę aparat i wszystko bedzie jasne ...po cichutku zdradze Wam jej tajemnice ;-)
Dobra zmykam do łózeczka musze jeszcze sie pobawic piłeczka ;-).... jak zawsze buziaki w nosalki dobranoc ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz