Nakręteczki ;-)
Witajcie Kochani ;-)
Dzisiaj czwarteczek a ja znowu zapomniałem wczoraj Wam opowiedzieć mój dzionek ale już nadrabiam straty ;-)
Pojechaliśmy rankiem do cioci Renatki na ćwiczonka-oj dały mi kobitki w kość ;-) dobrze mamusia nie odpaliła samochodziku a ja....drzymanko ;-)
Ćwiczonka z wujciem jakoś tak nie zbyt sprawnie mi szły ale nie martwcie się-dzisiaj zostały nadrobione ;-) Bylem nawet u cioci co leczy zabki,,nawet sie nie zakrzywiłem ....chciał by mieć wiecej takich dzielnych i grzecznych małych pacjentów.Ja to lubie jak mi brzeczy bączek w buzi-troszke ciocia mi ząbka przyszlifowała ale nawet sie nie skrzywiłem a przynajmniej nie bedzie mi sie już rozwalać dziąsełko ;-)
Po południu dzionek z tautusiem bo mamulka pojechała po dostawe nakręteczek ;-)
Dzisiaj haha co to sie działo od rana ;-) Nie pojechalismy na zajecia do cioci Teresy ale dzisiaj to nie z naszej winy.....wiec od rana szaleństwo w łóżeczku ...oj ile zabawy było z moim kolorowym stworkiem az ni stad ni z owąt wujo Michał pojawił sie w pokoiku ;-) Wiecie co było -przewracanko i mega pobudzanko moich męśni ;-)
A oto dzisiejsza dostawa nakręteczek-dziekuje Galerii Szubryt , za każda sztuke nakręteczki ;-) Ponoć wszystkie do autka sie nie zmieściły ;-) Z każda dostawa widać ile osób pomaga mi -to takie niby nic a jednak to tak dużo ;-) gdyby każdemu weszło w krew odkecanie nakretki i zbieranie ich wiece ile mzona by bylo zrobić ??? Jest tyle osób potrzebujacych- to przecież nas nic nie kosztuje a może sprawić uśmiech na czyjejś cierpiącej buzi ;-) Pamiętajcie nakretka to nie śmieć !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz