Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

sobota, 29 marca 2014

Aminki ;-)

Cześć Kochani ;-)
Witajcie po kolejnym pięknym wiosenkowym dzionku ;-)
Oj jak to fajnie otworzyć oczyska rankiem i zobaczyc mamulke i tatulka koło siebie ;-) Nie ma to jak poszaleć w nocy i od razu znaleść się pomiędzy rodzicami w ich łóżeczku ;-) Troszkę za bardzo mnie znowu zaczeło gilać w gardełku więc zaczynamy z miksturami-lekarstewkami ;-(  Wdychanie magicznego dymku pomaga mi lepiej oddychać i przestaje kaszleć...czasem na króciutką chwilka a czasem na dłuższą ...najważniejsze że dymek działa ;- Pomimo tego wyskoczyłem na spacerek moim mercedesem....słoneczko uśmiechalo sie  do mnie przez okienko i zapraszało wiec żal byloby tego nie wykorzystac ;-) 


Wczoraj przyszła moja paczusia z aminkami a więc, od poniedziałku zaczynamy znowu "rygor"  .Tak tak...2 godzinki przed  i pół godzinki po aminkach nie moge nic jeść tylko pic soczki  więc wszystko zacznie się wokół nich kręcić ;-) Ostatnio było prawie 2 tygodnie przerwy bo Pani doktor coś nie wysyłała paczusia no i powiem Wam że cos te takie dziwne zgięcia po obudzeniu znowu zaczeły mnie brać...chyba ataki sie one nazywaja .....mamusia raz zauwazyla że coś jest nie tak po otwarciu moich oczek ale po szybkim przytuleniu i  zabawie ze mna ...atak uciekł .....i dobrze ;-)Nie chce sie rodzica przyznawać że znowu  one pojawiaja się  i ze  jest nie tak normalnie jak przez ostatnie tygodnie... ale rodzice sa bardzo czujni i wiedzą kiedy coś jest nie tak. Zaczniemy od poniedziałku walke z nimi ;-)
 Oto i nowa rozpiska na nadchodzący miesiąc ;-)
A teraz uciekam spać bo dzisiaj godzinke krócej ponoc sie śpi więc buziaki w nosalki pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz