12 marzec

No i po urodzinkach ...

Pare dni wcześniej musiały się odbyć...
Emocje każdemu dały popalić...
Mamci jak i tatulkowi gdy zobaczyli moja radość popłynely łzy...
Łzy radości ze po tych wszystkich latach możemy spokojnie zacząć żyć ale i ze ja funkcjonuje a nie jestem roslinka...
Chce podziekowac wszystkim którzy przybyli na ta imprezke a tym ktorzy zapomnieli czy nie dali rady byc mowie-załujcie...
Dziękuję właściciela Domu Weselnego Grzes za super organizacje i za super prezent ...

Każdemu za prezencik i za te superasne zyczonka...
Dziękuję nowym Wujaszka z zespołu Kruca Banda za supcio granie i zabawe..
Dziękuję cioci Agnieszce za super tort...
Dziękuję cioci Paulinie Wujkowi Rafałowi i Zuzi ze z drugiego końca Polski odwiedzili nas...

A ja ...
A ja od wczoraj walczę z zapaleniem krtani ...
Dziś wizyta u Pani doktor...
Zaszczyk w pupcie i leki w ilościach maksymalnych poszly w ruch...
Dziś rano już mamcia spakowala rzeczy do szpitala bo nie dużo brakło do wezwania karetki...
Zawsze staramy się unikać wizyt w szpitalu i narazie sytuacja jest zarzegnana..
Co bedzie wieczorem-czas pokaże..
Teraz uciekam na jakiś obiadek i drzemkę bo poszlem spac o 4 nad ranem ...
Buziaki w nosalki pa