30 styczeń
Nie ma to jak 22.20 a ja sobie oglądam tv...Wczorajsza noc byla okropna bo dość ze pełnia i księżyc przez okno lukał to jeszcze wiatr halny ...
Nosz spac sie nie dało...
Dziś nie mam jakos ochoty nadrobić strat w chrapcianiu bo ja juz duży facet jestem i takie rzeczy mi nie straszne...
Dzis tez miało być moje cyber oko ale okazalo sie ze zostałem wprowadzony w błąd i jutro od rana będę wypatrywal dostawy no i przeszkolenia :-)
Mamcia dalej biega i ogarnia biurokracje jak to wszędzie jej jest pełno aby cokolwiek zalatwic ...
Poza tym po staremu u mnie...
Wygibaski z Wujciami zajecia z Ciociami i dzionki lecą...
Oby do wiosny...
Buziaki w nosalki p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz