14 czerwiec
Michałkowodzień 3 ...
Zmęczenie swoje daje...
Wczoraj o 21 spałem jak Mały niedźwiedź w zimie...
Rano pobudka śniadanko i migusiem na zajęcia....
Terapia ręki i kolejne malowanko tym razem rączkami a oto i jak one wyglądały hehe :-)
Potem terapia widzenia ale nie dotrwałem do końca...
Drzemka pół godzinki i...
Jedzonko i znowu wygibaski z ciocia Ania...
Dziś coraz lepiej ...
2 dzień współpracuje a nie szaleje tak jak w poniedziałek...
Rozciąganie, naciągane i pionizowanie wszystko przez 2.5 h...
Obiadek, drzemka i uciekam na spacerek...
Buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz