Zakopane i PROBLEMY ;-(
Cześć Kochani ... witam Was po trudnej nocce i szalonym dzionku ....nocke w misre w spokoju przepalem ale tylko dlatego że byłem pewien iż rodzice czuwaja ;-)Rankiem nie chciało sie okrótnie tyłeczka ściagnac z łóżeczka no ale po długich namowach mamci -Udalo sie ;-) śnadanko ,pakowanko i wyruszylismy .... pogoda nam nie sprzyjała ..deszczyk , pochmurno a nawet i bardzo duży wiaterek ,wiec droga sie dłużyla i dłużyla jednak wkońcu w spokoju -dojechalismy .
Oczekiwanie w kolejeczce , potem zdjecie takim duzym aparatem bioderek i znowu kolejeczka aż Pani doktor wziela mnie w "obroty " Porównała fotki i co .....okazało sie iż coś z moim prawym bioderkiem jest nie tak ;-( Nie ma co bardzo panikować jednak za 3 miesiące musimy znow wrocić i jezeli nie bedzie poprawy czeka mnie jakiś zabieg ponoc jakas toksyna botulinowa czy cosisik takiego ... W najgorszym przypadku moga zdarzyc sie spore problemy ale nie ma sie co zamartwiac na przyszlosc .... bedziemy chciec zaczac moze chodzic na koniki zeby te bioderka zaczely mi lepiej pracowac i zaczac wiecej ćwiczyc i ćwiczyć ... mimo że juz duzo pracuje bede sie staral jeszcze wiecej a co za tym idzie czekaja mnie czestsze wizytu u cioci Renaty .Musze starać się ustawiac nózke na zewnatrz- w nowym wózeczku sa takie specjalne spodenki ktore utrzymuja mi nózke w odpowiedniej pozycji a więc widzicie- zakup wozka musi nastapic jak naszybciej bo obecny wozek przyczynia sie tylko do patologicznego ustawienia nogi i do pogorszenia sie jej kondycji ... Prosze Was o wsparcie.... kiermasz oferuje takie fajowe rzeczy a przy okazji mozecie mi pomoc .... Brakuje nam sporej kwoty ale licze na Was i wierze ze POMOŻECIE!!!!!????? ;-)
https://www.facebook.com/events/502353989908806/
Pojechalismy do restauracji Absynt odebrac nakretasy ktore zbieraja tam dla mnie ;-)Dziekujemy za kazda sztuke;-) Takie fajowe maja tam foteliki ze aż prawie mi sie na nich usneło ;-) Jednak najwygodniej bylo w samochodziku w ktorym przechrapciałem ponad połowe drogi ;-)
Także widzicie ...czeka mnie wiecej pracy aby pokazac za 3 miesiace że NIE BEDZIE gorzej jednak bez Waszej pomocy bedzie to trudne... Juz tyle razy udowodniliście że moge na Was liczyc wiec wierze ze Wasze serdusia znowu mi pomoga ;-)Prosze udostepniajcie dalej i dalej i dalej ....
A ja ..ja zmykam spac a dla Was buziaki w nosalki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz