biedronka i 30zl;-)
heloł ;-) znowu dzis rano Dziadek Mroz wymalował trawke na bialo ;-) Rankiem tradycjyjnie Aminki,śnaidanko , ćwiczonka z Wujciem Michałem i pyskowanko a potem ...do babulinki na obiadek ... Mamcia odwiedziła biedronke i zobaczce co mi kupila za cale 30 zł... magiczne podusie dzieki którym juz nie bede mial siniaków od szlenstw w łózeczku....no bo wiecie ja sie przekrecam w lewo ,prawo to na boczek jeden i drugi więc czesto sie stukałem o barierki ktore trzymały mnie abym nie fiknął z niego ... a teraz to bede mogl brykac ;-)Wieczorkiem hustaweczki i... kąpanko w babeleczka i mega luzik... kolacyjka i dziś wyjątkowo spanko z Elmusiem ... popatrzcie jak sie urwis przyssał do mnie ....pozostało mi tylko usnac w jego objeciach wiec buzaiki w noslaki pa;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz