11 sierpień
Słoneczko grzeje ale ochloda w wodzie najlepszym lekarstwem ... tyle cieplutkiej wody wkoło ze nie wiadomo która wybrać a na dodatek moje ukochane babelki; -) moje ciałko uwielbia Wodę a na dodatek taka cieplutka ... jestem rozluzniony ,napięcie mięśniowe zmniejszone pewnie do normalnego poziomu bo nie wiem jak to jest mieć prawidłowe napięcie gdyż miej ciałko zawsze wzmożone ma uśmiech nie znika z twarzy a on właśnie potwierdza ze baterie juz naładowane i można zacząć ciężko pracować i ćwiczyć ... jeszcze jutro kąpiele i w środę wracam do mojej kochanej Nawojowej a teraz uciekam ... buziaki w nosalki paostatni dzionek I pakowanko juz rozpoczęte ... czas szybciutko minął... pora wracać do domku ale jeszcze jutro jakąś niespodziankę szykuje wujo wszystko jutro będzie jasne a teraz uciekam chrapciac buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz