Przygotowanka i obowiązki ;-)
Jak to za kazdym razem na początku witam Was z mega wielkim uśmiechem .. Powoli zaczyanmy sie pakować na turnusik ;-) i pamiętajcie że to dzieki Waszemu zaangazowaniu w kiermasz;-) jesteście wspaniali ;-) obowiązki jednak na pierwszym miejscu no i od rana same przyjemności - to ćwiczonka z ciocią Gosia an huśtwace ,deskorolce ,kręciolce a potem z Ciocia Teresą- masowanko buzi,śpiewanie,nauka jedzenia i picia (dziś pomarańczy i soczku ) no i najfajniejsze Pokazywania.... cięzko jest rączkami pokazać ale mam przecież oczyska i nimi sie coraz lepiej posługuje a ana dodatek -mamcia też coraz więcej rozumie co mi w danym momencie potrzeba ...niby moje paczyska a czasem wydaje mi sie jak by to ona nimi patrzyla i zaraz wiedziala co mi tam w główeczce siedzi dostała nawet zadanie do domku spisac w zeszyciku jak to ja "porozumiewam sie" ze światem .... po powrocie do domku ,obiadek ,spanko i znowu ćwiczonka z wujciem Michałem ... tak minąl kolejny szalony dzionek więc uciekam chrapciac a Wam życze kolorwych snów ....acha jutro ostatni dzionek zbioreczki :http://www.siepomaga.pl/f/zdazyczpomoca/c/1269
Dzięki Waszemu zaangażowaniu w kiermasz udało sie pozyskać 980 zł które przekazuje na rozpoczynający sie w niedziele turnus rehabilitacyjny w Krynicy.... Serdecznie DZIĘKUJE mamci za spędzone godzinki nad tworzeniem przedmiocikow no i oczywiście Wuja ,Ciocia którzy pomagali .... Co ja bym bez Was zrobił.... Za to obiecuje starać sie jak najbardziej nad ćwiczeniami, pilnie uczyc sie nowości i wdrażać je w życie JESZCZE RAZ DZIĘKUJE KOCHANI
Buziaki w nosalki pa;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz