Piąteczek ;-)
Wkoncu nastał piatek....jak ja uwielbiam ten dzien...dzien powrotu mojego Tatusia;-) Po noce ktora wkoncu cala przespałem pojechałam z mamusia na Wigilie do Szkoly podstawowej do Nawojowej do klasy 6A ;-) Mojej mamusi widzialem jak sie w oczku zakrecila lza gdy ciocia Ewa modlila sie z klasa o moje zdrowko...moi przyjaciele z klasy skladali mi piekne zyczenia....fajnie uslyszec od mlodziezy ze interesuja sie moim zdrowkiem i zycza mi powrotu do zdrowia.
Niestety musielismy szybko uciekac do domku bo po południu czekala nas wizyta u Wujka Wojtka. Nie usmiechało mi sie jechac bo wiedzialem ze skonczy sie moja przerwa od cwiczen spowodowana przeziebieniem ale wiem....najgorszy bedzie tylko pierwszy dzien... z kazdym bedzie tylko coraz lepiej. Pomimo mojego niezadowolenia cwiczenia sprawnie poszly;-) Powrot do domku bardzo dlugo trwal....tyle czasu stalismy w takim ogromym .....jak sie to nazywa...korku ;-) Swieta sie zblizaja ogormnymi krokami i co nie ktorym wydaje sie ze bedzie chyba koniec swiata a przeciez to takie same dni jak kazde inne....trzeba sie opracowac po to tylko zeby pozniej 2 dni lezec;-) Lubie swieta bo najlepsze w nich jest....choinka jutro bedziemy z mamusia i tatusiem ja ubierac ;-) beda wkoncu swiatełka ....Na koniec dnia po cwiczeniach dostalem mila niespodzianke-kapiel w pianie....ale sie cieszylem.... mogłem poszlec i pochlapac lazienke. Tak to mija mi kolejny wesoly dzien a teraz zmykam spac co by miec jutro sily na zabawe z tatusiem ;-) milej nocki zycze i oczywiscie jak zawsze ode mnie buziaczki
Niestety musielismy szybko uciekac do domku bo po południu czekala nas wizyta u Wujka Wojtka. Nie usmiechało mi sie jechac bo wiedzialem ze skonczy sie moja przerwa od cwiczen spowodowana przeziebieniem ale wiem....najgorszy bedzie tylko pierwszy dzien... z kazdym bedzie tylko coraz lepiej. Pomimo mojego niezadowolenia cwiczenia sprawnie poszly;-) Powrot do domku bardzo dlugo trwal....tyle czasu stalismy w takim ogromym .....jak sie to nazywa...korku ;-) Swieta sie zblizaja ogormnymi krokami i co nie ktorym wydaje sie ze bedzie chyba koniec swiata a przeciez to takie same dni jak kazde inne....trzeba sie opracowac po to tylko zeby pozniej 2 dni lezec;-) Lubie swieta bo najlepsze w nich jest....choinka jutro bedziemy z mamusia i tatusiem ja ubierac ;-) beda wkoncu swiatełka ....Na koniec dnia po cwiczeniach dostalem mila niespodzianke-kapiel w pianie....ale sie cieszylem.... mogłem poszlec i pochlapac lazienke. Tak to mija mi kolejny wesoly dzien a teraz zmykam spac co by miec jutro sily na zabawe z tatusiem ;-) milej nocki zycze i oczywiscie jak zawsze ode mnie buziaczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz