24 czerwca

Na paraolimpiade organizowana przez Nawojowska Grupe Wsparcia i to w Muszynie...
Piękne widoki tylko ta pogoda ...
Uciekalismy przed deszczem ale i tak nas dorwal a ze ja lubię deszczyk miałem z tego radoche


Dostałem prezencik i medal

Powrót piękna dolina Popradu i te ilości drzew ktore kocham oglądać umykajace za oknem mojego" bumbuma"...
Niektórym zaczęły się wakacje jak i mojemu Wujaszkowi więc od jutra troche luzu ale szkoły jeszcze miesac przede mną;-)
Jednak i tak wakacje w lipcu tradycyjne na starej miejscówke gdzie ciepła woda i słoneczko ...
Kto śledzi moje losy napewno wie gdzie się wybieram z rodzinami i Wujkami oraz Ciocia ...
Dziś kibicuje wieczorkiem Polsce tylko obawiam się że po tych dzisiejszych atrakcjach moge nie dotrwać do końca ale wierzę że będzie dobrze

Buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz