Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

niedziela, 23 września 2018

15 wrzesień


Łikendzik i..
Ogladanie pingwinów...
W foteliku superasnie sie siedzi to mozna mamcia dac odpoczac bo cos bidulke dorwalo i dzis regeneruje sily...
Wczoraj 2 kroplowki postawiły ja na nogi ale jeszcze sporo do "normalności " ...
Pogoda okropna więc trzeba siedzieć w domku...
Ale pochwale sie ..
Ostatni zebul mleczak zostal dzis z samego ranka wyrwany przez mamcie...
Ona to za wszystkich sluzy-opiekunka,kucharka ,sprzataczka, fryzjer ,dentysta,kierowca , lekarz a co najwazninesze moje nogi wiec nie ma sie co dziwic ze czasem i jej organizm mowi stop ...
Ostatni niestety raz przyszla wrozka zebuszka ,nawet do nocy nie czekala i kasiora juz w mojej swince skarbonce ;-)
Uciekam na rosołek a potem moze jakas drzemka po ciezkiej nocy...
Buziaki w nosalki pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz