19 wrzesień
Środa to taki przekrecony dzien bo po sniadanku jest szkoła a po Gromadkowych przygodach - wygibaski ...
Dzis z Ciocia Agnieszka i nauka i podporu i pełzania a i pionizacji ...
My sie dopiero poznajemy wiec to taki tryb "próbujemy " ale i tak wymaga on ciezkiej pracy zarówno ode mnie jak i od Cioci aby poskromic to moje schorowane i napiete ciałko...
Oczywisicie na widok słoneczka zacząłem sobie spiewac i odrazu zmienił mi sie humorek i minka na "zadowolony Nosalek "
Wieczorkiem pograłem na Cybusiu tym razem z tatulkiem...
Medal za strzelone bramki zdobyty ,malpa nakarmiona i to sam wybrałem runde trudniesza z 6 drzewami i z mniejszymi bananami ale dałem rade no i oczywisice gra na trabce ...
Tatus i mamcia dumni ...
Na koniec mama zadala mi pytanie czy konczymy a ja 3 razy odpowiedziałem" tak "...
I Cybus poszedl odpoczywać a ja kolacyjka i wyrko...
Takze uciekam chrapciac...
Dzis z Ciocia Agnieszka i nauka i podporu i pełzania a i pionizacji ...
My sie dopiero poznajemy wiec to taki tryb "próbujemy " ale i tak wymaga on ciezkiej pracy zarówno ode mnie jak i od Cioci aby poskromic to moje schorowane i napiete ciałko...
Oczywisicie na widok słoneczka zacząłem sobie spiewac i odrazu zmienił mi sie humorek i minka na "zadowolony Nosalek "
Wieczorkiem pograłem na Cybusiu tym razem z tatulkiem...
Medal za strzelone bramki zdobyty ,malpa nakarmiona i to sam wybrałem runde trudniesza z 6 drzewami i z mniejszymi bananami ale dałem rade no i oczywisice gra na trabce ...
Tatus i mamcia dumni ...
Na koniec mama zadala mi pytanie czy konczymy a ja 3 razy odpowiedziałem" tak "...
I Cybus poszedl odpoczywać a ja kolacyjka i wyrko...
Takze uciekam chrapciac...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz