1 styczeń
A oto i ja ...Rocznikowo ośmiolatek ;-)
I żeby nie było jako dorosły facet wyczekałem północy i fajerwerków...
Nic sie nie bałem a wręcz przeciwnie...
Uśmiech na gębuli potwierdza ze sie podobało i nie tylko mi ale i mamci...
Dziękuję wujek Gacek i Wujek świstak za super niespodzianke fajerwerkowa -wiecie co Nosalek uwielbia :-)
Kolejny rok mija a i u mnie zmiany ktore wychodza na plusik ;-)
Dla kogos Małe sukcesiki a w moim zyciu to ogromne rzeczy zdobyte dziesiątkami jak nie setkami godzin ciężkiej pracy...
Juz niedlugo wiecej Wam zdradze o zmianach tak jak obiecałem....
Choroba coś nie chce mnie puścić..
ataki kaszlu przechodza po inhalacji i wymiotach flegmuli...
Męczące to bardzo dlatego kolejny tydzien bede dochodzil do siebie w domku bez obowiazkow rehabiliatyjno- szkolnych...
Uciekam na kolacje...
Buziaki w nosalki pa
Dziekuje Wam za zyczonka i zycze Wam wszystkim wszystkiego co na
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz