10 listopad
Hmm...
Dopadł mnie jakis wirus ...
Tzw. Wirus sraczkowy...
Z reszta jak wszystkich wkolo...
Dzis zajecia z Wujciem na rozruszanie miesniakow a reszta odwołana...
Pozostało lenistwo i uziemienie w domu...
Wczoraj padłem w "opakowaniu"...
A teraz uciekam strzelic sobie drzemke...
Buziaki w nosalki pa
Dopadł mnie jakis wirus ...
Tzw. Wirus sraczkowy...
Z reszta jak wszystkich wkolo...
Dzis zajecia z Wujciem na rozruszanie miesniakow a reszta odwołana...
Pozostało lenistwo i uziemienie w domu...
Wczoraj padłem w "opakowaniu"...
A teraz uciekam strzelic sobie drzemke...
Buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz