Nauka ;-)
Kolejne dni pełene wrażeń za nami.
Środowa rehabilitacja z Panem Wojtkiem przyniosła modyfikacje ćwiczeń - Kacper bardzo szybko potrafi znalesc unik od ćwiczen,wiec trzeba je co jakis czas zmieniac. Czasem zastanawiam sie skąd w takim małym czlowieku mieści sie tyle sił i upartości. Sa chwile, a nawet dni gdy rehabilitacja sprawia zarowno mi jak i Kacprowi usmiech na twarzy ,ale zdazaja sie dni ogromnych złosci i placzu. To trudne chwile dla nas Wszystkich - płacz Kacpra brzmi jak dzwon alarmujacy, wołajajacy o pomoc innych domowników. Juz jest coraz wiekszy i zapamietał, ze po przez placz potrafi wymuszać swoje, ale teraz wiem ze najlepszym sposobem jest...spokój i czas, choc to czasem trudne. Po południowy czas Kacpi spedził z babcia i Dzieciakami na spacerze do lasy. Drzewa a na nich liscie pomalowane juz kolorami jesieni, spiewy ptakow sprawily ze ciekawosc swiata wzieła nad Młodym gore-zapomnial o popoludniowej drzemce co mialo swoje konsekwencje-okropna złoscia przy wieczornym zasypianiu.Po ponad godzinnej walce zasnelismy wspolnie-obudzil nas czwartkowy poranny budzik na zajecia WWR do Pani Teresy.
Czwartkowe zajecia oczywscie tez zbyt szybko minely,ale jak jest fajna atmosfera to czas nieubłagalnie plynie. Mamy "zadania" do wykonania;-) poczatkowa nauka picia kisiela z kubeczka a potem napojow no i oczywiscie nauka gryzienia.
Piatek przyniósł problemy z dokumentami od fundacji odnosnie zbiorki pieniedzy na Agro Promocji,jednak po 2 telefonach wszystko zostalo wyjasnione. Bład pracownika Fundacji został naprawiony i mamy zgode na 2-dniowa zbiorke.
Zapraszamy jutro i w niedziele na Agro Promocje w Nawojowej oraz o szukanie nas w podkolszulkach ze zdjeciem Kacperka i wrzucanie do puszek choc paru grosikow.Wiemy ,ze mozemy na Wasze dobre serca mozna liczyc;-) do zobaczenia
Środowa rehabilitacja z Panem Wojtkiem przyniosła modyfikacje ćwiczeń - Kacper bardzo szybko potrafi znalesc unik od ćwiczen,wiec trzeba je co jakis czas zmieniac. Czasem zastanawiam sie skąd w takim małym czlowieku mieści sie tyle sił i upartości. Sa chwile, a nawet dni gdy rehabilitacja sprawia zarowno mi jak i Kacprowi usmiech na twarzy ,ale zdazaja sie dni ogromnych złosci i placzu. To trudne chwile dla nas Wszystkich - płacz Kacpra brzmi jak dzwon alarmujacy, wołajajacy o pomoc innych domowników. Juz jest coraz wiekszy i zapamietał, ze po przez placz potrafi wymuszać swoje, ale teraz wiem ze najlepszym sposobem jest...spokój i czas, choc to czasem trudne. Po południowy czas Kacpi spedził z babcia i Dzieciakami na spacerze do lasy. Drzewa a na nich liscie pomalowane juz kolorami jesieni, spiewy ptakow sprawily ze ciekawosc swiata wzieła nad Młodym gore-zapomnial o popoludniowej drzemce co mialo swoje konsekwencje-okropna złoscia przy wieczornym zasypianiu.Po ponad godzinnej walce zasnelismy wspolnie-obudzil nas czwartkowy poranny budzik na zajecia WWR do Pani Teresy.
Czwartkowe zajecia oczywscie tez zbyt szybko minely,ale jak jest fajna atmosfera to czas nieubłagalnie plynie. Mamy "zadania" do wykonania;-) poczatkowa nauka picia kisiela z kubeczka a potem napojow no i oczywiscie nauka gryzienia.
Piatek przyniósł problemy z dokumentami od fundacji odnosnie zbiorki pieniedzy na Agro Promocji,jednak po 2 telefonach wszystko zostalo wyjasnione. Bład pracownika Fundacji został naprawiony i mamy zgode na 2-dniowa zbiorke.
Zapraszamy jutro i w niedziele na Agro Promocje w Nawojowej oraz o szukanie nas w podkolszulkach ze zdjeciem Kacperka i wrzucanie do puszek choc paru grosikow.Wiemy ,ze mozemy na Wasze dobre serca mozna liczyc;-) do zobaczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz