Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal
piątek, 18 września 2015
środa, 16 września 2015
14 wrzesień
Mama oto I mój nowy fotelik ... fotelik który jest dostosowany do mnie i w którym będę mógł podróżować bez ryzyka ze wypadnie mi pupcia stabilnie siedzę i nie zloszcze się już podróżować tylko wkoncu mogę oglądać widoki za okienkiem i cieszyć się To oczywiście dzięki Waszej pomocy mam taki fajowo fotelik za co wam bardzo ale to bardzo DZIĘKUJE :-będę o niego dbał bo będzie rósł razem ze mnie więc posłuży mi na długie lata
A dziś ćwiczonka z Wujciem Pawłem oczywiście z mega uśmiechem na buzi... wieczorkiem babelki w wannie i rozluźnienie spietych miesniaczkow... aż miło czuć ciałko bez bólu spowodowanego dużym napięciem ... a teraz wiecie ... uciekam chrapciac buziaki w nosalki pa
13 Wrzesień
Kolejne dzionki mijają a ja z mamcia ćwiczymy. .. po piątkowych zajęciach WWR od mojej nowej Cioci Agnieszki dostałem ćwiczonka na oddychanie ... moje płuca i serdusio rośnie a ze klatka piersiowa jest sztywna wiec trzeba ja rozruszać aby w przyszłości wszystkie flaczki płucka serdusio i co tam jeszcze mieszka w moim brzusiu miało miejsce gdzie się podziac. .... za tydzień będę już na turnusiku wiec w tym tygodniu tez mega dużo załatwien do ogarnięcia wiec przepraszam jak będę się malo odzywał ... a teraz filmik z mojego latania na helikopterze (na fb mozecie go ogladnac ) ;-) .... tyle emocji ze furczenie bardziej o sobie dało znać ... tyle miesniaczkow do ogarnięcia ale wkoncu udało się utrzymać główkę ,zaczynamy ostro działać Bo wakacje to czas na lekki odpoczynek ale teraz nie ma czasu na lenistwo buziaki dla Was w nosalki pa9 Wrzesień
Witajcie ...pomimo paskudnej pogody która nie pozwala nawet na spacerek dzionki mijają z mega wielkim uśmiechem na buzi ... ćwiczonka obowiązkowo codziennie zaliczone a potem zabawy z mamcia bo wkoncu mamy czas dla siebie ... ostatnie dni przed agropromocja to było mega wielkie szaleństwo ale teraz możemy odpocząć ... dzis wizyta u babci... Kubuś uczył mnie jak obsługiwać się telefonem ale Ja to tylko Lubie piosenki na nim słuchać... ale i tak fajowo było
A teraz uciekam do mamci do łóżeczka bo od kiedy Tatulka brak samemu boje się chrapciac a więc buziaki w nosalki pa
7 Wrzesień
AgropromocjaI juz po wszystkim ... agropromocja zakończona ... Dziękuję wszystkim którzy pomagali w
Tym całym przedsięwzięciu. .. wolontariusza którzy zbierali pieniążki do puszek a szczególnie takim 2 wspaniałym -KR a więc Patrycja Kulig oraz Marcin Kukla za wytrwałość i za pomoc w każdej chwili ... brakło by dnia na podziękowania ale każdemu przesyłam mega buziaka w nosalki .. szczególnie dziękuję mamcia za setki godzin tworzenia tych pięknych rzeczy -z reszta ... jej ciężka praca została doceniona jako najlepsza ekspozycja Agro Promocji wiec dumny jestem bardzo ..mamci łezka w oku się zakręcila ze jej ciężka prace tak ślicznie doceniono ... a oto I zdjęcie nagrody Chce jeszcze podziękować wszystkim którzy uczestniczyli w kiermaszu i zakupili rzeczy a także tym którzy wrócili parę grosikow do puszek.... sam osobiście nazdorowalem liczenie pieniążków a uzbieralo się ich 4445 zł...jeszcze raz DZIĘKUJE
poniedziałek, 7 września 2015
wtorek, 1 września 2015
Szkoła
WitojcieOd rana ćwiczonka dziś z Wujaszkiem Michałem bo Wujcio Paweł się rozchorowal ale już jutro będą wygibaski właśnie z nim
Nauka stania ciężko dziś szła bo emocje wzięły górę ... odginalem się co powodowało ze moja główka uciekała do tylu a potem było ciężko ją podciągnąć do przodu ...
Odwiedziła mnie dziś Luna i oczywiście frajda na całego .. oj ile sprawia mi radochy jak Luna moja rączkę wkłada do swojego pyszczka i gila językiem na widok białego stworka uaktywnia mi się lewa rączka która chce dotykać psiaka i próbuje do niej rozmawiac tak po swojemu
Jutro zaczyna się szkoła ale ja oczywiście do niej niestety nie pójdę:-( od października będzie do mnie przychodzić nowa ciocia do domku ale jeszcze czekamy na opinie z poradni psychologicznej... w piątek będę jeździł na zajęcia Wczesnego Wspomagania Rozwoju i podobno poznam nowa Ciocie ale będzie fajnie
A teraz zmykam chrapciac buziaki w nosalki pa
Subskrybuj:
Posty (Atom)