3 Styczeń

No co...
Rodzice...
To moje łóżko i rezerwuje je na krótką drzemkę...
Tak na 15 minut

U mnie jakoś leci ..
organizm juz "upomina" się o rehabiliatcje ale dopiero od poniedziałku czekaj mnie wygibaski bo Ciocia jak i Wujaszki odpoczywają ...
W szkole dzis urwisowałem -od rana cos mi nie pasowało...
Przypuszczalnie mogą to być ząbule ale też i pogoda...
Nasypało tyyyyyle śniegu ze w łikendzik cos czuje że będą sanki

Fajnie będzie;-)
A teraz pora na kimonko...
Brzusio najedzony wiec można iść chrapciac ...
Buziaki w nosalki pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz