9 Luty 

Na "karku" 9 lat a ja ...
A ja sobie tak śpię na mamci...
Nie ma mocnych zeby mnie z "miejscówki " ktoś przegonił...
I tak sobie chrapciam czasem i cała noc 😍
Tylko mamcia uziemiona ...
U mnie leci dzien za dniem a ze pogoda wrecz piekniutka to az chce sie rankiem wstawać...
Oby ta zima juz nie wracala...
Sanki są też fajowe ale wolę słoneczko ♡
Buziaki w nosalki pa

5 Luty 

Hejo...
Mój "nowy" plecak do szkoły Gromadkowej...
Teraz "Marysienka" musi ze mną podróżować wiec kaczora trzeba pilnować aby o nim nie zapomnieć...
I jak po tych 4 dniach i stosowaniu leczniczej marihuany 4 razy dziennie ??
Hmmm...
Coś chyba jest lepiej bo jak by napięcie mniejsze szczególnie mamcia to widzi podczas karmienia ze lepiej ruszać mi gębulą...
Ciocie w szkole tez "cos "widza choc wczoraj jakiś dziwny stan mnie dopadł po drzemce...
Jutro wyruszam z samego ranka na piku piku ...
Badanka musze zrobić aby wiedzieć jaki jest "stan wyjściowy " po rozpoczęciu terapii...
Mamcia załatwia mi też nowy wóz co by na wiosnę można było bezpiecznie i wygodnie podróżować na spacerki...
Uciekam chrapciac...
Buziaki w nosalki pa

2 Luty 

Witajcie...
Wczoraj już nie udało się mi opowiedzieć co to była dokładnie za wycieczka ale już nadrabiam...
Łącznie 13 -sto godzinna wycieczka aby zacząć "nowe " ...
Nowe leczenie -miejmy nadzieję że pomoże mi żyć bardziej komfortowo...
Medyczna marihuana ...
Dopasowane stosownie do mnie i do mojego stanu ...
Super wszystko wytłumaczone przez Panią Dorotę...
Teraz rozpoczynamy obserwowanie...
Koszt jak widzicie spory (998zł) ale jeśli ma pomoc...
Dla poprawy a może bardziej precyzyjnie dla nie pogorszenie stanu moze okazać się bezcenne ...
Narazie dawkowanie małe jednak wszystko okaze się za parę dni czy "cos"zaskoczy ...
Dziś ciężki dzien bo końcówka podróży nie należała do łatwych...
Do tego korki i prędkość 60 km na autostradzie...
Łikendzik wiec można odpoczac ..
Buziaki w nosalki pa

 1 Luty

Ale piękne 😍
Dziś wyprawa do Wrocławia...
Konsultacja W sprawie nowego leczenia ...
Trzymajcie kciuki ...
Buziaki w nosalki pa

27  Styczeń

A dziś Nosalek wybrał się na imprezke ...
Podziękowania dla sponsorów którzy wspierali Nawojowska Grupe Wsparcia ktorej i ja jestem podopiecznym ;-)
I nawet Mikołaj jeszcze nas odwiedził i dostałem prezencik ;-)
Dziękuję ;-)
Łikendzik przeleciał a od jutra znowu praca nad ciałem i umysłem...
Buziaki w nosalki pa

23 Styczeń

Poduszka mowi "dobrej nocy "...
Tata mówi "dobranoc "...
Mama mówi "dobranoc" ...
A ja...
A ja tam rozpoczynam urwisowanie...
Bambus jest ...
Łóżko cale moje...
Można szaleć :-)
A ponoć rano trzeba wstać...
Buziaki dla Was...
Cieszcie się z małych rzeczy..
Buziaki w nosalki pa

21 Styczeń


a sobie tylko 5 minut drzemki strzele na raczkach ♡
To nic ze 140 cm długości i 17 kg żywej wagi
Moja mamcia jest niezastapiona jako wygodne łóżeczko 😋
Dziś pełnia...
Cholerna pełnia księżyca i mózg szaleje...
Będzie ciężka noc ...
Chyba skończy się na mocniejszych lekach...
Hmmm...
No cóż...
Buziaki w nosalki pa

20 Styczeń

A my od 3 dni tak...
Walczymy z flegmula...
Cholera znowu przylazła i ciężko ją przegonic...
Mimo to usmiech jest a i brykanko...
W piątek musiałem dostać relsed abym mógł zasnąć bo organizm wymeczony ale umysł walczył ze zmęczeniem i tak trzeba bylo konflikt ciało-umysł pogodzić...
Dość że ja wkoncu sie wyspałem to i rodzice bo ostatnio im w nocy daje w kość ...
Uciekam popracować na Cybusiu...
Buziaki w nosalki pa

16 Styczeń

Mały góral co wychodzi na Pole to właśnie ja...
Król Nosal I 😋😋
Bluzeczka doczekała az "dorosłem" do niej ...
Buziaki w nosalki pa

15 Styczeń

 

WSPOMNIENIA...
Dzięki WOSP mam szansę zyc!!
To właśnie ten sprzęt i lekarze z Prokocimia wyrwali mnie z rak śmierci...
To właśnie dzięki Wam -tym którzy pare lat temu wrzucali do puszek, JESTEM ...
Dostałem szansę na życie...
Nie łatwo zycie ...
Na zycie w ciągłym strachu co bedzie jutro,za miesiąc,za rok czy za dekadę...
Co będzie jak braknie rodziców ..
Co będzie jak może mnie zabraknie??
Co będzie gdy organizm po raz kolejny się zbuntuje??
Co będzie gdy ciało będzie sprawiać mi okropny ból??
Setki pytań na które nie ma odpowiedzi...
Ale wiem że zawsze mogę liczyć na sprzęt ktory czeka na każdego...
Na Ciebie...
Na mnie ...
Na Wasze dzieci czy wnuki ...
I prędzej czy później będziecie z niego Wy albo wasi najbliżsi korzystać...
Tak jest ze dopóki ktos nie widzi małej istotki
za którą oddycha respirator z logiem WOSP ,
że leży w inkubatorze z logiem WOSP ,
że jest karmiony przez maszyne z logiem WOSP
że leki podawane są przez sprzęt z logiem WOSP ...
I mógłbym tak długo...
To nie zrozumie co to znaczy WOSP ...
Nie zrozumie że WARTO POMAGAC a krytykujacym zadam jedno pytanie -co TY zrobiłeś dobrego dla drugiego człowieka??

Dziękuję JURKU ZA SZANSE NA TO ABY BYC...
BYĆ TU I TERAZ!!
Zawsze serduszkiem jestem za TOBA !!

14 Styczeń

Nosal pomocnik...
Na "polu" snieg wiec i ja w domu sypie śnieg ale za to słodki śnieg...
Robię niespodziankę dla moich Cioc do szkoły...
Teraz zapakować do pudełeczka ;-)
Oponki wyprodukowane przez Naszą trójkę Nosalkową 😘
Zaraz druga tura wiec uciekam sypać słodki śnieg...
Buziaki w nosalki pa

12 Styczeń

Armagedon w łóżku - zrobiony...💪💪
Bajki - skończone...
Można strzelić sobie drzemke po ciężkim tygodniu...
Odpoczynek wazna rzecz tylko w nocy cos mi to nie wychodzi ...
Dobrze że rodzice w dzien mi nie robią takich awantur jak ja im funduje ...
Bo wiece ...
Ja rano to "pogadam "z nimi...
Uśmiech i ...
Już o wszystkim zapominają...
Kochają mnie to Nosalkowi wszystko wybacza😍😍😘😘
A teraz pora na jedzonko ...
Sanki przełożone na jutro...
Buziaki w nosalki pa

10 Styczeń

Praca praca ...
Nie ma jak na rękach u mamy ...
Wybieranie...
I słuchanie...
Swoich "znajomych " wybieram odrazu :-)
Potem karmiłem małpka ale to Wam jutro pokaże jaki ze mnie mądry chłopak ;-)
Emocje biorą górę i ciężko nad nimi panować jednak staram się wszystko powoli ogarniać...
Teraz pora na kolację...
Buziaki w nosalki pa

9 Styczeń

Praca praca ...
Od poniedziałku praca nad formą...
Rozciąganie ,naciaganie, przekrecanie i pionizacja...
Nie łatwo mnie ogarnac bo coraz wiekszy ze mnie urwis i coraz bardziej kombinujacy...
Noce sa bardzo trudne po nowym roku ...
Pol nocy urwisuje z mama a potem zmiana jest na tate zeby rodzice mieli mozliwosc choc pare godzinek pospac...
Po wygibaskach do szkoły i tam tez mam rozne humory...
Jaka pogoda taki Nosalek ...
Buziaki w nosalki...
Pa

6 Styczeń

I co ..
I co...
Niech ino ktoś powie ze nie lubi zimy ??
Nie cieszyliscie się tak ??
Wiem ze korki ...
Że autem ciezko jezdzic ...
Ze wszyscy się zloszcza że za duzo ale czasem warto przypomnieć sobie jak sie bylo dzieckiem i ile ten widok sprawial radosci...
Czasem warto cieszyć się z małych rzeczy a mi...
Stary fotelik + sanki i tyyyyle radosci zagwarantowane;-)
Potem wypad do wujka i cioci no i rybki...
Ukochany widok ktory uspokaja a i uczy skupienia ...
Od jutra ciężka praca z samego rana więc uciekam chrapciac...
Buziaki w nosalki pa

4 Styczeń

Co tu wybrać??
Konika czy żabke?
Oczywiście że konika...
I on jeszcze gada po swojemu...
A potem i inne fajowe rzeczy do wyboru...
Zwierzątka, owoce ...
Te które znam to reakcja z uśmiechem i odrazu odznaczenia a reszta-uczenie się ich z chwilą na zamyślenie...
Na koniec w nagrodę ze tam pięknie pracowałem "meczyk " i karmienie małpki;-)
A teraz ...
A jutro wWm powiem co ...
Dzień kończy się więc pora na ciapu ciapu i kolacyjka ...
Buziaki w nosalki pa

3 Styczeń

No co ...
No co...
Rodzice...
To moje łóżko i rezerwuje je na krótką drzemkę...
Tak na 15 minut ;-)
U mnie jakoś leci ..
organizm juz "upomina" się o rehabiliatcje ale dopiero od poniedziałku czekaj mnie wygibaski bo Ciocia jak i Wujaszki odpoczywają ...
W szkole dzis urwisowałem -od rana cos mi nie pasowało...
Przypuszczalnie mogą to być ząbule ale też i pogoda...
Nasypało tyyyyyle śniegu ze w łikendzik cos czuje że będą sanki ;-)
Fajnie będzie;-)
A teraz pora na kimonko...
Brzusio najedzony wiec można iść chrapciac ...
Buziaki w nosalki pa

1 Styczeń

Jest ...
Wytrwałem ..
Pare minut przed wszystkimi ale udało się...
I najważniejsze...
Nie bałem się ani tyci tyci...
Raz w roku można być dzielnym jako no prawie rocznikowo 9-cio latek ❤
I tak zakończyłem rok z najbliższymi...
Rok pełen wyzwań, pełen trosk ale i superasnych chwil...
Rok pełen nowych przygód ale i kolejnych wyzwań jakie życie mi stawia przed moimi nogalami ;-)
Nogalami ktore mimo że nie potrafią chodzic wraz z rodzicami staramy się przeskakiwac i "isc" dalej ...
Cieszyć się z życia i ulotnych chwil ...
Życzę Wam aby każdy kolejny dzień był lepszy od poprzedniego a wszystkie troski omijały Was szerokim łukiem...
Zdrówko dopisywało a sił nie brakowało na korzystanie z życia...
Kasiorki pełne portfele co by starczyło na wszystko ...
A usmiech na twarzach nie znikał i ...
I poprostu abyście byli szczęśliwi tak od Nosalkowego serduszka każdemu zycze ;-)
Buziaki w nosalki pa