9 sierpień

Witajcie 😁
Ciężka noc za mną ...
Co godzinę budziłem się na jedzonko ewentualnie piciu i tak zeszło do rana kiedy to mamcie wykopałem z łóżka i ...
strzeliłem sobie 1.5 h drzemkę...
W sam raz wstałem na wygibaski z Wujciem Michałem ...
Skupienie musi być...
Teraz uciekam odpocząć bo coś przypomniala sobie o mnie flegmula dziadula...
nie daje w spokoju zjeść...
Początki jedzenia kończą się wymiotami dużej ilości flegmy...
Tak to jest jak pogoda szaleje a za nią wilgotność powietrza się zwiększa...
Dziś ma być wkoncu gorąco więc i może flegmula sobie pójdzie w cholerę...
Buziaki w nosalki pa