Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

czwartek, 26 maja 2016

20maj

witajcie...
melduje fejsbukowa obecność 😊😊😊😊
długi to był dzionek ale ja takie dzionki uwielbiam i te nowinki ale wpierw od początku...
nocka to wiecie - swój tyłeczek oczywiście wcinąłem między rodziców i tak sobie razem chrqpcialismy do puki nas dzwoneczek nie obudził...
bieganko...
pakowanko...
i...
wycieczka
kierunek Kraków...
konsultacja aminokowa :-)
Podróż w miarę ok...
oczyska paczyska zmęczone więc pół drogi przespałem a druga połowa to zwiedzanie i oglądanie pieknych widoków naszej pięknej Małopolski
dotarliśmy na miejsce wcześniej niż było zaplanowane i...
i udało nam się w mig trafi do Cioci Aminkowej :-)
musiałem pokazać co potrafię a więc...
brykanko i śpiewanie a przy okazji zaczepianie nowej cioci która to nam tłumaczyła co Ciocia Aminkowa mówi bo muszę Wam powiedzieć że ta Ciocia tak dziwnie mówi i tylko nowa Ciocia ja rozumie...
to Prawie tak jak ja do mamci...
ja mówię po swojemu a ona wszystko tłumaczy
😊
badanko i...
mega mega mega zdziwienie cioci że jest lepiej ...
fizycznie minimalnie ale najważniejsze że na plus a nie na minus...
jednak ważniejsze jest to co nazywa się ogólnej sfera psychiczna czy jakoś tak..
w każdym razie to co rozumie i co pokazuje swoim ciałem bo choć ciężko schorowane bardzo dużo rozumiejące co się dzieje i tak jak i Wy to zauważcie " te ciekawe świata oczy"...
porównała mnie Ciocia z ostatnią konsultacja i jest naprawdę bardzo do "przodu " a porównanie z pierwsza wizyta ponad 5 lat temu to " nie to dziecko"
...
bo ja jestem wszystkiego ciekawy i dużo dużo bym chciał tylko niestety spastyka mi to uniemożliwia...
widzicie...
warto walczyć dla takich chwil i dla tych łez w oczach rodziców z dumy że jest ok..
nie jest idealnie i pewnie nigdy nie będzie ale ja się nigdy nie poddam będę walczyl !!!
czekamy teraz na paczusie z aminkami i z jakimś nowym lekarstewkiem na odporność
droga z jedną małą "przygoda" ale szczęśliwie mogę powiedzieć buziaki w nosalki idę chrapciac. ..
ale jestem z siebie dumny 💪💪💪💪💪💪💜💜💜💜💜💜💜😉😉😉😉😆😆😆💪💪💪💪💪
zaczynam łikendzik z mega humorkiem i z załadowanymi bateryjkami pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz