Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

czwartek, 12 czerwca 2014

Koniec dobrego ;-(

No i nastał już prawie ten dzień - to juz jutro wracamy do Naszej kochanej Nawojowej-do naszego domciu i rodzinki za którą bardzo tęsknie.... Czas szybko minął jednak trzeba wracać do normalnego życia-ćwiczonek ,aminkówi itp;-) 
Wczoraj wzieła mnie gorączka i z wyjazdu nici wyszły więc umilaliśmy czas w domku a po południu tatuś wyskoczył na kąpanko  w baseniku-mamcia nie odważyła sie ;-)
Nocka przebiegła bez gorączki więc czekała na mnie niespodzianka-po sniadanku spakowaliśmy się i ....jedziemy autkiem -no myślałem że nad plaże a tu coś droga dłuższa niż normalnie i okazało się -wycieczka do Sopotu-taki duuuużym mostem jechaliśmy -dopiero na jego końcu dowiedziałem się że to molo ;-) Wiaterek wiuchał jak szalony mimo tego było cieplutko i głos fal uspał mnie ;-)  oj spało się tak milutko że aż żal było wstawać;-) 

Po powrocie do domku wylegiwałem się z mamcia i ciocia Gosią na tarasiku w promyczkach słoneczka .Po kolacji trzeba się pakować bo rankiem wyjazd więc zmkam do łóżeczka spać co by rodzicą nie zawarać główki w pakowanku. Trzymajcie kciuki za długą podróz ktora nas czeka ;-) Odezwe się w sobote buziaki w nosalki pa



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz