Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Heloł

Dzionki mijają a ja pomimo osłabienia brykam ile tylko można ... chce Wam dziś pokazać jak to już fajowo opieram się na rączkach. ... wkoncu zaczynam kumac po co nonę służą i co jest w tym najfajniejsze... ze to takie trudne nie jest a ile z tego korzyści .... mogę pooglądać świat z innej perspektywy.... (filmik na facebook-u)
Co do chorobstwa .... nie chce ono puści ale już się ciesze bo za 2 dzionki trafi do mnie kamizelka z fundacji Matio i będę mógł wkoncu pozbyć się tej okrutnej flegmuli która tak mi uprzykrza życie od ponad 3 tygodni
Dzis ćwiczonka z wujkiem Pawłem no i wkoncu ulga.... ja to nie lubię długich łikendzikow pewnie wiecie dlaczego .... ciałko spięte i boli przy każdym ruchu a jak Już Wujaszki miesniaczki rozruszaja to tak przyjemnie jest.... można pobrykac bez bólu przy każdym ruchu i oczywiście po działać coś samemu....
Jutro runda ćwiczonek z Wujciem Michałem a ze on rano ściąga mnie prawie z łóżka to uciekam chrapciac buziaki w nosalki
Acha najważniejsze .... zapomniałem hehe
Dzięki 3 dniowemu kiermaszyku I pomocy wspaniałych wolontariuszy udało się uzbierać do puszki 2235 zł .... jeszcze raz DZIĘKUJE .... Buzki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz